dzień przed Wigilią

Jedno z najważniejszych świąt w roku i nieraz dawno niewidziani krewni sprawiają, że chcemy wyglądać ładnie. Dlatego fryzjerzy i kosmetyczki zaliczają w grudniu największy dochód w roku. A my chodzimy do nich najczęściej dzień przed Wigilią. 

Koniec roku w salonach hair & beauty jest wyjątkowo intensywny. Spośród wszystkich wizyt umawianych w całym roku, ponad 11 proc. wizyt jest realizowanych w grudniu. Wszyscy chcemy być piękni przed świętami – podkreśla Sebastian Maśka, prezes zarządu Versum, firmy dostarczającej system do zarządzania salonami hair & beauty. Z raportu „Grudzień najbardziej dochodowy miesiąc w branży beauty” wynika, że w grudniu Polacy umawiają więcej wizyt niż w innych miesiącach roku. W porównaniu ze styczniem, to ponad dwukrotnie więcej.

Największym okresem żniw dla właścicieli salonów hair & beauty są dni tuż przed Świętami Bożego Narodzenia. Najbardziej intensywna jest druga połowa miesiąca, 22 grudnia to dzień w którym w salonach są największe tłumy – wskazuje Maśka. Ponad połowa Polaków (56 proc.) czeka z wizytą na ostatnią chwilę i umawia się do fryzjera lub kosmetyczki przed samymi świętami. Jednak duża część (42 proc.)  wizytę w salonie piękności planuje z dużym wyprzedzeniem, w okresie od września do listopada.

Z danych Versum wynika, że choć najwięcej klientów przychodzi do salonów piękności 22 grudnia. Aż 43 proc. wszystkich zysków wygenerowanych w grudniu przez salony, przypada na dzień przed Wigilią. Może to być spowodowane tym, że wizyt w salonach jest realizowanych wtedy bardzo dużo, ale też wtedy sprzedawane są kosmetyki, bony podarunkowe czy vouchery, które stają się prezentami pod choinką – ocenia Maśka.

Sprzedaż bonów na usługi hair & beauty systematycznie rośnie. W 2016 roku z bonów sprzedanych w II połowie roku, 40 proc. przypadało na grudzień. W tym roku już od stycznia salony notują coraz większą sprzedaż bonów. Zdaniem ekspertów grudzień może okazać się pod tym względem rekordowy.

(Źródło: info.newseria.pl)

2 KOMENTARZE

Skomentuj Ula Anuluj odpowiedź

Skomentuj
Wprowadź swoje imię
This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.

The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.