Konsekwencje zdrowotne siedzącego trybu pracy

Siedzący tryb życia to zmora naszych czasów. Spowodowane jest to tym, że większość z nas pracuje na co dzień przy komputerze. Do pracy musimy też dojechać i często wybieramy samochód, gdzie również całą drogę siedzimy. A po powrocie do domu jesteśmy tak zmęczeni, że nierzadko spędzamy wieczór w fotelu przed telewizorem. Jakie mogą być konsekwencje takiego trybu życia?

Ból głowy

Ból głowy to jedna z podstawowych dolegliwości, na które cierpią osoby długo pracujące przy komputerze. Pochylając się w stronę monitora zaciskamy bowiem szczęki i napinamy mięśnie twarzy, co prowadzi do występowania bólu głowy. Powstawaniu tej dolegliwości sprzyja również niedotlenienie, które jest szczególnie kłopotliwe dla osób, które mają problemy z oddychaniem.

Żylaki

Żylaki to nic innego jak workowate lub wrzecionowate poszerzenia żył powierzchownych, które również ulegają wydłużeniu lub poskręcaniu. Częściej dolegliwość ta dotyka kobiety aniżeli mężczyzn. Siedząc przy komputerze nie pracują mięśnie nóg, a co za tym idzie nie pracuje pompa mięśniowo-zastawkowa, dzięki której krew płynie w stronę serca. Wówczas zalega ona w żyłach, co powoduje powstanie żylaków.

Bóle pleców

Siedzący tryb życia powoduje również ból pleców. Wówczas kręgosłup jest bardzo obciążony, dwukrotnie bardziej niż podczas stania. Siedzenie sprawia, że mięśnie odpowiadające podtrzymywanie kręgosłupa stają się słabsze, a co za tym idzie, mogą pojawić się różnego rodzaju wady postawy. Bóle pleców to nie jedyna dolegliwość związana z kręgosłupem podczas siedzącego stylu życia. Sprzyja on także bowiem osteoporozie oraz chorobom stawów.

Siedzący tryb życia jest dla wielu z nas codziennością. Stąd też coraz więcej osób cierpi na różnego rodzaju dolegliwości, które są jego wynikiem, na przykład ból kręgosłupa szyjnego. Warto jest więc robić sobie przerwy w pracy, a po godzinach zacząć spędzać czas bardziej aktywnie. Umożliwi to nam uniknięcie poważnych problemów zdrowotnych, a poza tym, wzmocnimy naszą kondycję.