PKP Orlen oraz Skarb Państwa podpisały list intencyjny w związku z przejęciem kontroli nad Lotosem przez Orlen. Chodzi tu o nabycie minimum 53 procent akcji Lotosu.
Przejęcie Lotosu przez konkurenta może oznaczać, że aż około 200 stacji paliw w Polsce trafi w ręce ich przeciwnika. Szczegółowe zasady jej realizacji wymagają przeprowadzenia wielu analiz, które będą teraz wdrążane w życie. Do zrealizowania transakcji będzie potrzebna zgoda UOKiK.
W komunikacie opublikowanym przez PKN Orlen czytamy:
„Transakcja zakłada nabycie przez PKN Orlen akcji Grupy Lotos od jej akcjonariuszy, w tym w szczególności od Skarbu Państwa, przy zachowaniu wymogów wynikających z przepisów ustawy regulujących wymóg ogłoszenia wezwania do zapisywania się na sprzedaż lub zamianę akcji.”
Inwestorzy w euforii- Wiadomość o połączeniu obu spółek spowodowała, że inwestorzy ruszyli do zakupów giełdowych. Akcje Orlenu wzrosły w pierwszych minutach o 6 procent, a Lotosu o 6,4 procent. Obroty na akcjach Orlenu przekroczyły 115 mln złotych.
Kilka słów o spółkach
PKN Orlen to jedna z największych korporacji przemysłu naftowego w Europie Środkowo – Wschodniej. Zajmuje się głównie przerobem ropy naftowej na benzyny bezołowiowe, olej napędowy, paliwo lotnicze oraz tworzywa sztuczne. Na Polskich drogach dysponują siecią około 1749 stacji paliw.
Lotos jest natomiast koncernem naftowym zajmującym się wydobyciem i przerobem ropy naftowej oraz sprzedażą hurtową i detaliczną produktów naftowych. Posiadają około 476 stacji.
Szacuje się, że proces przejęcia Lotosu potrwa około roku a wszelkie interesujące informacje będą podawane na bieżąco.
