ostatnia grupowa runda Ligi Mistrzów

Ostatnia runda grupowej fazy Ligi Mistrzów za nami. Dwóch Polaków wpisało się na listę strzelców, jednak ich drużyny przegrały spotkania i nie zakwalifikowały się do dalszej części rozgrywek. Piotr Zieliński z Napoli i Kamil Glik z Monaco zdobyli gole dla swoich drużyn. Awans wywalczyły Liverpool, Sevilla, Szachtar Donieck i Porto.

Zieliński trafił do siatki już w drugiej minucie spotkania z Feyenoordem w Rotterdamie, jednak Napoli przegrało 1:2. Taki wynik oznacza, że włoski zespół, w którego składzie wciąż nie ma kontuzjowanego Arkadiusza Milika, wiosną wystąpi w 1/16 finału Ligi Europejskiej.

Awans do dalszej rundy Champions League już wcześniej zapewnił sobie Manchester City, ale w środę poniósł pierwszą w tym sezonie porażkę, licząc wszystkie rozgrywki. Lider angielskiej ekstraklasy przegrał w Charkowie z Szachtarem Donieck 1:2, a ukraiński klub zajął drugą lokatę w tej grupie.

Piłkarze AS Monaco już przed środowymi spotkaniami wiedzieli, że będą ostatni w grupie G. Na zakończenie rywalizacji w europejskich pucharach w tym sezonie przegrali w Portugalii z FC Porto 2:5. Glik zdobył bramkę w 61. minucie z rzutu karnego, zmniejszając stratę na 1:3.

Porto walczyło o awans z drugiego miejsca z RB Lipsk. Wicemistrz Niemiec podejmował pewną pierwszej lokaty ekipę Besiktasu Stambuł, przegrał 1:2 i zagra tylko w Lidze Europejskiej.

Trafiła do niej również Borussia Dortmund. W środę, bez wciąż kontuzjowanego Łukasza Piszczka, uległa na wyjeździe w grupie H Realowi Madryt 2:3. Jedną z bramek dla gospodarzy zdobył Cristiano Ronaldo. Było to 114. trafienie Portugalczyka w Champions League. Został pierwszym w historii rozgrywek piłkarzem, który wpisał się na listę strzelców przynajmniej raz w każdym z sześciu spotkań fazy grupowej. W tym sezonie łącznie uzyskał dziewięć bramek i jest najskuteczniejszy.

Wolelibyśmy pozostać w Lidze Mistrzów, ale teraz pójdziemy na całość w Lidze Europejskiej. Kto wygra Champions League? Trudno mówić o faworytach, ale Real jest na pewno jednym z nich – powiedział na konferencji prasowej trener Borussii Peter Bosz.

Real zajął drugie miejsce. Już wcześniej wiadomo było, że z pierwszego awansuje Tottenham Hotspur. Mimo to grający w częściowo rezerwowym składzie londyńczycy wygrali w środę na Wembley z APOEL-em Nikozja 3:0.

Liverpool odniósł jedno z największych zwycięstw w historii LM, pokonując Spartak Moskwa 7:0. „The Reds” do awansu potrzebowali tylko remisu, a dzięki wygranej są na czele tabeli. Z drugiej pozycji awansowała Sevilla. Andaluzyjczycy zremisowali na wyjeździe z mistrzem Słowenii NK Maribor 1:1.

Po raz pierwszy w historii Ligi Mistrzów w 1/8 finału znalazło się aż pięć zespołów z jednego kraju. W komplecie wystąpią w niej kluby angielskie: Liverpool, Tottenham, Chelsea Londyn, Manchester City i Manchester United. Wszystkie oprócz Chelsea zajęły pierwsze lokaty w swoich grupach.

W ośmiu środowych meczach padły aż 33 gole, a od początku rozgrywek łącznie było ich 306. Ta druga liczba to rekord w historii LM.

Losowanie 1/8 finału zaplanowano na 11 grudnia w Nyonie. Mecze tej rundy odbędą się w lutym i marcu

(Źródło: PAP)

1 KOMENTARZ

Skomentuj

Skomentuj
Wprowadź swoje imię
This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.

The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.