
Ciepła zima, małe opady śniegu spowodowały, że kleszcze już grasują. Lekarze apelują o bezpieczeństwo i nie ignorowanie tych małych owadów, a wszystko z powodu niebezpiecznych chorób, które zagrażają życiu człowieka.
Wszystko jest spowodowane, wysokimi,jak na zimę, temperaturami powietrza oraz brakiem silnych opadów śniegu. Dzięki temu kleszcze mają się dobrze i w tym roku może paść rekordowa liczba ich występowania. Znaczące jest to, że już wychodzą z kryjówek i szukają swoich ofiar.
Kleszcze zazwyczaj żerują wiosną i wczesną jesienią. Wydawać by się mogło, że marzec to jeszcze dla nich za wcześnie, ale dzięki lekarzom z Ursynowskiej Kliniki Weterynaryjnej w Warszawie, mamy pewność, że już są aktywne i zostały wyjęte z kilku zwierząt.
5 – 10 stopni powyżej zera, ta temperatura sprawia, że głodne kleszcze budzą się ze snu i szukają pożywienia. O tej porze roku są to głównie starsze osobniki, które po napiciu się krwi osiągają bardzo duże rozmiary i jeżeli przeżyją, to zaczynają składać jaja.
W związku z tym, że pierwsze osobniki widziane były już w lutym to lekarze przestrzegają, aby dodatkowo uważać i zaszczepić zwierzęta oraz pamiętać o sprawdzaniu naszych ciał po długich spacerach.