Wielu kierowców z niepokojem spogląda na ceny paliw. Są one bowiem bardzo ruchome i często niestety rosną. Niektórzy z nas zastanawiają się nad tym w jaki sposób można by zaoszczędzić na paliwie i rozważają zakup samochodu, który byłby mniej paliwożerny. Jakie są więc najbardziej ekonomiczne samochody?
Samochody benzynowe
Wśród aut benzynowych warto wskazać Toyotę Aygo. To propozycja jednego z największych producentów samochodów na świecie. Wyposażona jest ona w trzycylindrowy silnik o pojemności 1 litra i mocy 69 KM. Zgodnie z deklaracjami producenta, pojazd ten spala średnio zaledwie 4,2 litra benzyny na 100 km. Jest to więc bardzo ekonomiczne auto.
Alternatywą dla japońskiej propozycji są „trojaczki” z koncernu Volkswagena – Skoda Citygo, Seat Mii oraz Volkswagen UP! Wszystkie napędzane są trzycylindrowym silnikiem o pojemności skokowej 1 litra i mocy 60 lub 75 KM. Według danych producenta spalanie tych aut to średnio 4,5 – 4,7 litra na 100 km.
Samochody z silnikami Diesla
Gdy idzie o auta z zapłonem iskrowym, jednymi z najoszczędniejszych propozycji są Skoda Fabia, Seat Ibiza oraz Volkswagen Polo. Pojazdy te to bliźniacze konstrukcje i napędza je ten sam bardzo oszczędny silnik 1.4 TDI o mocy 90 KM. Motor ten, w sprzyjających warunkach, powinien zadowolić się niecałymi 4 litrami oleju napędowego na każde przejechane 100 km w cyklu mieszanym. Są to jednak dane producenta, mimo wszystko, to bardzo ekonomiczne auta.
Inne napędy
Osobom, które naprawdę dużo podróżują, szczególnie po mieście, z czystym sumieniem polecić można Toyotę Yaris z napędem hybrydowym. Samochód ten posiada silnik benzynowy i elektryczny, co znakomicie ze sobą współgra. W mieście, według danych katalogowych, można uzyskać spalanie na poziomie 3 litrów benzyny. Co ważne, napęd hybrydowy to także niezawodność i trwałość absolutnie na najwyższym poziomie.
Na koniec ciekawostka z zupełnie innego pułapu cenowego – Tesla Model S. Producent nazwał swoją markę na cześć jednego z największych wynalazców w historii, Nikoli Tesli. Pojazd posiada napęd elektryczny i zapewnia niesamowite przyspieszenie, a wszystko to w niemalże bezszelestnych warunkach. Koszt przejazdu 100 km tym autem to około 10 zł. Jednakże cena wciąż pozostaje poza zasięgiem dla wielu osób – najtańsza wersja kosztuje ponad 70 tysięcy dolarów.
Samochody, które mało palą cieszą się coraz większą popularnością. Wynika to z dwóch powodów. Po pierwsze, ich eksploatacja jest tańsza, a po drugie, to najczęściej małe pojazdy, które doskonale sprawdzają się w zatłoczonym mieście. Nic więc dziwnego, że coraz częściej widzimy je na ulicach.
ja mam Subaru, nowe, automat, w gazie i na setke jakieś 15 zł 😉
Marioo – brawo Ty, podziwiam i zazdro
slyszalem o tej Tesli – chetnie bym sie przekonal ze mozna przejechac 100 km za 10 zł i to nie prędkością 10 km/h ani nie …rowerem 😉
nie ma to jak stary VW Vento, diesel, rocznik 94 a pali jakies 3,5 na trasie, mega opcja