W Warszawie w przeciągu 5 lat ruch rowerowy wzrósł dwukrotnie. Miasto coraz
chętniej inwestuje w rowerzystów. Długość tras rowerowych wydłużyła się do prawie
500 km. Jednak mimo tego, rowerzyści odpowiadają tylko za 4 proc. ruchu w mieście. Mieszkańcy coraz chętniej decydują się na wypożyczanie rowerów. Wiąże się to z wieloma zmianami w tym sektorze.
W ciągu ostatnich 5 lat długość tras rowerowych podwoiła się i obecnie jest ich już ok. 500 km. Co roku powstaje też blisko 50 km nowych tras, a niedawno zakończyła się budowa kładki dla rowerzystów pod mostem Łazienkowskim. Za cel stawiamy sobie budowę nowych tras rowerowych. Jeśli infrastruktura jest dobra, wygodna i nowoczesna, to rowerzystów przybywa –podkreśla Artur Tondera, Naczelnik Wydziału Zrównoważonej Mobilności w Zarządzie Dróg Miejskich w Warszawie.
Ruch rowerowy dynamicznie rośnie. Szacuje się, że na trasach położonych blisko centrum sięga blisko pół tysiąca na godzinę. Z badań wynika, że ruch rowerowy stanowi 4,2 proc. podróży niepieszych. Co roku badamy, jak poruszają się warszawiacy. Od wielu lat króluje komunikacja miejska, natomiast rowerzystów jest z roku na rok coraz więcej. W ostatnich kilku latach jest ich co najmniej dwa razy więcej niż wcześniej, choć procentowo nie wygląda to tak imponująco – ocenia Artur Tondera.
W 2016 roku wybudowano i wyremontowano 47 km tras rowerowych. W tym roku według zapowiedzi ma powstać 55 km nowych ścieżek. Ponad 65 proc. wszystkich ścieżek rowerowych ma nawierzchnię asfaltową, a od 2009 roku wszystkie nowo wybudowane ścieżki są właśnie asfaltowe, ponieważ jest to powierzchnia, po której jeździ się najwygodniej. Na razie nie jest planowana budowa świecących ścieżek rowerowych. Taka trasa ma sens wtedy, gdy nie ma oświetlenia ulicznego, np. za miastem. W Warszawie ścieżki są zasadniczo dobrze doświetlone, w ramach budowy głównych tras rowerowych przy głównych ulicach. Jeśli prowadzimy ją za szpalerem drzew, dobudowujemy dodatkowe oświetlenie tak, aby rowerzyści czuli się bezpiecznie- wyjaśnia przedstawiciel ZDM.
Warszawiacy coraz chętniej korzystają z systemu wypożyczalni rowerów miejskich. Z Veturilo korzysta 500 tys. osób. Tylko od marca do początku sierpnia rowery wypożyczono 3,2 mln razy, a łącznie w ciągu 5 lat – 11 mln razy. W tym roku Veturilo przybędzie konkurencja, czyli Cross Bike, system rowerów bez stacji dokujących, działający na podobnej zasadzie co coraz popularniejsze systemy car sharingu. Wystarczy smartfon i dostęp do aplikacji, a rower można znaleźć i zostawić w dowolnym miejscu. System z powodzeniem działa przede wszystkim w Azji. Nie ma miesiąca, aby takie systemy nie powstawały w różnych miastach europejskich, ale Warszawa będzie jedną z pierwszych stolic w Europie, której mieszkańcy będą mogli przejechać się na takich rowerach – zapowiada Magdalena Gromniak, dyrektor generalna Cross Technology.
Dzięki Cross Technology zwiększy się liczba jednośladów w Warszawie. W 2016 roku Veturilo dysponowało liczbą nieco ponad 3 tys. rowerów i 205 stacjami. Warszawski Pomiar Ruchu Drogowego z 2016 roku wskazuje, że ponad 62 proc. używanych w stolicy rowerów to sportowe jednoślady, 31 proc. to rowery miejskie, a 6,5 proc. przypada na Veturilo. Cross Bike ruszy najpóźniej na początku września. Początkowo flota ma liczyć 250 rowerów i w zależności od zainteresowania będzie powiększana.
(Źródło: info.newseria.pl)
jeszcze tylko niech te obwodnice wreszcie zrobią, czemu nie myśleli o tym wcześniej? na wszystko kasa była a obwodnicy dalej nie ma kompletnej, to dopiero wstyd na cały świat!!!!!!
wreszcie się to rozwija… szkoda że tak późno władze w to inwestuja