zmiana czasu

Kalendarzowa wiosna już do nas przyszła, a teraz czas na coroczną zmianę czasu. To już w ten weekend. Pośpimy godzinę krócej, ale istnieje duże prawdopodobieństwo, że jest to ostatnia zmiana czasu w Polsce. 

Już w ten weekend nastąpi zmiana czasu, a dokładnie przesuniemy nasze zegarki w nocy z soboty na niedzielę z godziny 2:00 na 3:00. Oznacza to, że pośpimy godzinę krócej. Wiele urządzeń elektrycznych takich jak smartphony i komputery są wyposażone w funkcje automatycznej zmiany godziny.

W Polsce zmieniamy czas dwa razy do roku. Taki stan rzeczy utrzymuje się od 1977 roku. Obecnie czas letni funkcjonuje w około 70 państwach, również europejskich nie wliczając Islandii, a od 2011 roku również Rosji i Białorusi. Z krajów wysoko rozwiniętych Japonia zrezygnowała z tych zmian. Przestawianie zegarków na na celu efektywniejsze wykorzystywanie światła dziennego i oszczędzanie energii elektrycznej. Dla nas wszystkich jest to dosyć kłopotliwa sprawa. Czujemy się rozdrażnieni, często przez pierwszych kilka dni odczuwamy tę zmianę zwłaszcza osoby o ustabilizowanym trybie życia. 

W związku z tym, że coraz częściej słyszymy głosy niezadowolenia wynikające ze zmiany czasu. W związku w tym posłowie PSL w 2017 roku złożyli propozycję rezygnacji z przestawiania czasu zimowego na letni i odwrotnie. Pomysł z aprobatą przyjęli inne kluby parlamentarne. Gdyby Polska zrezygnowała ze zmian czasu zostalibyśmy przy czasie letnim inaczej – CEST. Gdyby unijne przepisy zmieniły się 1 października 2018 roku to projekt PSL mógłby wejść w życie. Wiele wskazuje na to, że tak się stanie, ponieważ 8 lutego 2018 roku przegłosowana została rezolucja Europarlamentu, wzywająca Komisję Europejską do nowelizacji przepisów w tej sprawie.

Chcielibyście, aby zniesiono zmiany czasu? 

Skomentuj

Skomentuj
Wprowadź swoje imię
This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.

The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.