
Sytuacja na rynku pracy się zmieniła – bezrobocie jest obecnie najniższe od 25 lat i możemy mówić o rynku pracownika. Teraz to pracodawca także musi dać coś od siebie, aby utrzymać przy sobie pracowników. W takiej sytuacji do gry wykracza employee experience.
Rynek pracy zmienił się w ciągu ostatnich kilku lat. Trudności ze znalezieniem pracy nie są już tak duże jak miało to miejsce chociażby w pierwszej dekadzie XXI wieku. Obecnie to pracodawca musi się postarać o dobrego i uczciwego pracownika. Z najnowszych danych udostępnionych przez GUS wynika, że bezrobocie spadło do 6,1% – to najniższy wynik od 25 lat. W I kwartale 2018 roku odnotowano również prawie 30% więcej wolnych miejsc pracy niż w IV kwartale 2017 roku. Pracodawcy dwoją się i troją, żeby przyciągnąć doświadczonych pracowników wymyślając nowe metody zarządzania czy funkcjonowania w firmie. Niedobór kompetentnych pracowników zauważalny jest również w branży przemysłowej. Znalezienie pracownika to jednak jedynie wierzchołek góry lodowej – przede wszystkim liczy się jego zatrzymanie w strukturach przedsiębiorstwa. I w tym momencie pojawia się Employee Experience.
Employee experience a warunki pracy w przemyśle
– Aby sprostać wyrafinowanym wymaganiom branży przemysłowej pod względem termicznym, akustycznym, komfortowym i estetycznym, stworzono zaawansowane technologicznie moduły kontenerowe, charakteryzują się dźwiękoszczelnością oraz ochroną przed pyłem i wysokimi temperaturami – mówi Jacek Staniszewski, dyrektor zarządzający w Algeco.