Meksykanie zjadają 370 sztuk rocznie na osobę, Włosi 215, Niemcy 234, a Polacy jedynie 160. O czym mowa? O popularnych i łatwodostępnych jajkach. Dla części osób są one nieodłącznym elemnetem śniadania. Jednak czy spożywanie ich w dużej ilości jest zdrowe? Dietetycy twierdzą, że tak. Sprawdźcie szczegóły.
Produkcja jaj w Polsce od lat 90. ciągle rośnie, jednak spożycie ich jest ciągle za małe. Najlepsi w zajadaniu się tym produktem są Meksykanie, którzy zjadają aż po 370 sztuk jajek rocznie, taki rezulat daje ponad jedno jajko dziennie. Niemcy w statystykach także wypadają całkiem nieźle – 234 jaj na osobę, Włosi i Słoweńcy uzyskali lepszą średnią od nas odpowiednio po 215 i 212 sztuk na osobę. W Polsce w ciągu roku konsumuje się tylko 160 jajek na osobę. A szkoda, ponieważ jajka niosą wiele korzyści dla zdrowia.
Jajko tylko w 10% składa się z tłuszczów, z czego jedynie 0,4% stanowi cholesterol. Jego ilość we krwi człowieka zależy od bardzo wielu czynników, m.in. genów, wieku, stylu życia oraz chorób. Nie zostało jednak potwierdzone, że jedzenie jaj może wpływać na podwyższone stężenie cholesterolu. Zwiększona zawartość nienasyconych kwasów tłuszczowych (kwasy omega-3 oraz omega-6) i fosfolipidów w żółtku niweluje jego szkodliwość. Lecytyna, dzięki właściwościom emulgującym, rozbija dostarczane do organizmu tłuszcze na małe cząsteczki, które nie mają możliwości, aby odłożyć się w ściankach naczyń krwionośnych, co w konsekwencji redukuje blaszkę miażdżycową. Dodatkowo, jajo ma niski indeks glikemiczny, dlatego świetnie sprawdzi się w diecie redukcyjnej sportowców czy diabetyków. Zgodnie z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), można spożywać nawet do 10 jaj tygodniowo.
Jajko dostarcza do organizmu wielu substancji odżywczych. Przede wszystkim jest źródłem witamin z grupy B oraz A, D, E i K. Stanowi także bogate źródło składników mineralnych, tj. wapnia, żelaza, fosforu, magnezu i potasu. Białko jaja jest natomiast pełnowartościowe, ponieważ zawiera pełen zestaw aminokwasów niezbędnych dla funkcjonowania organizmu.
– Nadal pokutuje pogląd, że w celu zmniejszenia ryzyka zachorowania na choroby układu krążenia, należy wyeliminować z diety tłuszcze nasycone pochodzenia zwierzęcego. Aktualne opracowania wskazują jednak, że nie należy całkowicie eliminować cholesterolu i tłuszczów nasyconych, jedzmy więc jaja – mówi Małgorzata Kuriata, dyrektor sprzedaży i marketingu Ferm Woźniak.
A czy w waszej diecie obecne są jajka?