
W ubiegłym roku Polska była liderem transakcji na rynku nieruchomości komercyjnych w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Z prognoz ekspertów wynika, że na koniec tego roku wyniki będą jeszcze lepsze. Zobaczcie jakimi sumami operują inwestorzy.
Nieruchomości komercyjne w Polsce cieszą się niesłabnącą popularnością wśród inwestorów. Przyczynia się do tego szereg czynników: niskie stopy procentowe, rosnąca gospodarka, ceny konkurencyjne w stosunku do zachodnioeuropejskich oraz dynamicznie rosnący sektor outsourcingu i usług dla biznesu. Sam rynek jest postrzegany przez inwestorów jako stabilny, bezpieczny i wzrostowy. Rynek powierzchni biurowych radzi sobie bardzo dobrze, podobnie jak powierzchni handlowych. W tym drugim segmencie dochodzi do naprawdę dużych transakcji, ale prawdopodobnie do końca roku biura ponownie wysuną się na prowadzenie. Na rynku realizowanych jest obecnie wiele projektów i jest wielu chętnych zainteresowanych kupnem aktywów klasy premium – mówi Craig Smith z Europa Property Magazine.
Według podsumowania firmy doradczej EY („Real estate market trends in 2017”) w ubiegłym roku wartość transakcji na polskim rynku nieruchomości komercyjnych wyniosła 4,6 mld euro. W największym stopniu przyczynił się do tego segment nieruchomości handlowych (43 proc.) oraz biurowych (39 proc.). Polska była w ubiegłym roku liderem transakcji na rynku nieruchomości komercyjnych w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. W tym roku – jak szacuje firma Savills – inwestycje mogą sięgnąć 4,5 mld euro.
Rekord padł na rynku nieruchomości biurowych, który powiększył się o 900 tys. mkw. nowej powierzchni, a całkowite zasoby przekroczyły 9 mln mkw. EY zauważa, że w tym roku najbardziej perspektywiczne lokalizacje – w których powstaje najwięcej projektów biurowych – to Warszawa, Kraków, Trójmiasto, Wrocław i Łódź. Wielu inwestorów przygląda się obecnie mniejszym miastom, pojawiają się tam wspaniałe możliwości. Ale najważniejsza jest cały czas Warszawa i inne stolice w regionach: Wrocław, Poznań, Kraków i oczywiście Trójmiasto – mówi Craig Smith.
W ostatniej edycji raportu „Skyline Tracker” firma doradcza Cushman&Wakefield zauważa, że w ciągu ostatnich 10 lat zasoby powierzchni biurowej w Warszawie zwiększyły się ponad dwukrotnie. Na koniec I półrocza 2017 roku zasoby stolicy przekroczyły 5,1 mln mkw., a warszawski rynek biurowy jest już w dojrzałej fazie. Według danych Colliers za I połowę tego roku („Market Insights”), w całej Polsce w budowie jest obecnie rekordowa ilość 1,7 mln mkw. nowej powierzchni biurowej oraz ponad 0,5 mln mkw. w nowobudowanych centrach handlowych. Z rozmów z naszymi inwestorami i ich klientami wnioskujemy, że wielu z nich chce zostać na kluczowych rynkach. Ci, nazwijmy to, odważniejsi, albo szukający wyższych zwrotów, zwracają się w stronę mniejszych miast – mówi Craig Smith.
(Źródło: info.newseria.pl)
No tak biur w Polsce coraz więcej. Ale jak przynoszą zyski to niech przybywa