
Jeden z polskich skoczków narciarskich po bardzo udanym sezonie dla reprezentacji postanowił zakończyć karierę sportową. Krzysztof Miętus, bo o nim mowa ma zaledwie 27 lat.
Krzysztof Miętus w pierwszej części sezonu był członkiem drużyny A w skokach narciarskich jednak postanowił zakończyć swoją karierę jako zawodnik. Jednak nie żegna się całkowicie ze skokami.
27 latek debiutował w sezonie 2007/2008 w zawodach Pucharu Świata. Wystąpił wtedy w dwóch konkursach na skoczni w Predazzo, lecz nie zdołał awansować do serii finałowej (był 44. i 47.). Pierwsze punkty wywalczył dopiero rok później, zajmując na Wielkiej Krokwi w Zakopanem 22. miejsce. Zdecydowanie najlepszy w jego wykonaniu był jednak sezon 2012/2013, kiedy wywalczył łącznie 103 punkty, a w Klingenthal otarł się o miejsce w czołowej dziesiątce, zajmując najwyższe w karierze, jedenaste miejsce.
To właśnie w sezonie 2012/2013 dwukrotnie stawał na podium konkursów drużynowych PŚ. W Zakopanem wraz z kolegami był drugi, zaś w Lahti zajął trzecią pozycję.
Jednak zakończenie kariery aktywnego zawodnika to nie koniec przygody ze skokami narciarskimi. Teraz Krzysztof Miętus będzie się sprawdzał w roli drugiego trenera klubu Eve-nement. Jak były już zawodnik sam przyznaje nie wyobraża sobie, żeby całkowicie zrezygnować ze skoków narciarskich. I cieszy się z nowych wyzwań.