
Lekkoatletyczny Puchar Świata zostało zorganizowany w Londynie. Polacy podczas zawodów zaprezentowali się bardzo dobrze i zajęli drugie miejsce, uzyskując aż 162 punkty. A dodatkowo zarobili 400 tysięcy dolarów.
Lekkoatletyczny Puchar Świata to zawody, które trwała przez dwa dni. A wzięło w niej udział tylko osiem ekip: Polski, Stanów Zjednoczonych, Jamajki, Chin, RPA, Niemiec, Francji oraz wspólna reprezentacja Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej. Nie wszystkie zespoły przyjechały w najmocniejszych składach. Cała impreza była przygotowywana z dużym rozmachem. Oprócz puli nagród, która wynosiła dwa miliony dolarów, organizatorzy wzięli też na siebie koszty pobytów drużyn. Zwycięski zespół otrzymał czek w wysokości 450 tys. dol. oraz platynowe trofeum warte… 300 tysięcy funtów. Jak zapewniono, to najbardziej wartościowy puchar, o który kiedykolwiek walczono w sporcie.
Sportowcy zdobywają medale za pierwsze trzy lokaty, ale przede wszystkim punktują dla swoich reprezentacji. Zwycięzca konkurencji dostaje osiem punktów, a siedem jest za drugie miejsce, a sześć za trzecie. Ósma lokata to jeden punkt. Im wyższa lokata, tym większa wypłata dla reprezentacji.
Pierwszy dzień zmagań
Po sobotnich konkurencjach Polska była trzecia. Polacy triumfowali w czterech konkurencjach. Pełną pulę punktów zdobyli Anita Włodarczyk, Sofia Ennaoui, Karol Hoffmann oraz Michał Haratyk.
Adam Kszczot był drugi w biegu na 800 metrów, a Justyna Święty-Ersetic trzecia w biegu na 400 m. Zbyt wielu punktów dla polskiej kadry nie zdobyli Piotr Małachowski (szósty w rzucie dyskiem) czy Sylwester Bednarek, który był szósty w skoku wzwyż.
Drugi dzień zawodów
W niedzielnych konkurencjach Polska odniosła dwa zwycięstwa – Wojciech Nowicki wygrał konkurs rzutu młotem, choć zaliczył tylko jedną z czterech prób. 77,94 m było odległością nieosiągalną dla rywali.
W biegu na 1500 m metrów po świetnym finiszu zwyciężył Marcin Lewandowski. Polak jeszcze w piątek startował w mityngu Diamentowej Ligi w Rabacie, w sobotę wsiadł w samolot i dotarł do Londynu. Rywali pokonał na ostatnim okrążeniu. – Jestem na tyle doświadczonym zawodnikiem, by sobie „przetruchtać” taki bieg. Czuję się mocny, stać mnie na pobicie rekordu Polski. Przede mną jeszcze obóz i walka w mistrzostwach Europy – powiedział Lewandowski po biegu w TVP Sport.
Sporo punktów dla Polski zdobyli też Patryk Dobek, który był drugi w biegu na 400 m przez płotki, Marcin Krukowski w rzucie oszczepem (też drugi) oraz Paulina Guba, która była druga w pchnięciu kulą. Trzecie miejsce w trójskoku wywalczyła Anna Jagaciak-Michalska.
Ostatecznie Polska zajęła drugie miejsce z 162 punktami. Triumfowali Amerykanie uzyskując aż 219 punktów. Na trzecim stopniu podium stanęła połączona reprezentacja Wielkiej Brytanii i Irlandii.
(Źródło: sport.pl)