Mały pies w domu to na początek dużo radości oraz dużo problemów. Zanim szczeniak przyzwyczai się do nowego otoczenia to da popalić swoim nowym właścicielom. Pracodawcy zdają się rozumieć tę sytuację, ponieważ coraz częściej mamy możliwość wziąć płatny urlop na szczeniaka.
Jeżeli choć raz w życiu adoptowaliście szczeniaka to wiecie ile potrafi narobić hałasu i jak potrafi zajmować czas. Mały pies często jest przestraszony nowym otoczeniem i nowymi ludźmi w okół niego, dlatego najlepiej w pierwszych dniach poświęcić mu możliwie najwięcej czasu. Jednak jak to zrobić, gdy mimo że nieraz byśmy chcieli szczeniak nie jest naszym całym życiem i trzeba chodzić do pracy.
Jednym z rozwiązań jest praca z domu, czyli tak zwany home office, jednak to, że przenosimy nasze biuro do domu nie zwalnia nas z obowiązków pełnionych w pracy. A mały pies potrzebuje dużo uwagi i opieki. Taką sytuację zdają się rozumieć współcześni pracodawcy. I dają możliwość wykorzystania płatnego urlopu na szczeniaka, zanim ten nie oswoi się z nowym domem. Urlop działa na podobnej zasadzie jak urlop macierzyński tylko, że w zdecydowanie krótszym wymiarze.
Pierwszym pracodawcą, który wprowadził takie udogodnienie, jest amerykańska korporacja Mars Petcare. Pracownicy w ramach opieki nad psem mogą odebrać 10 płatnych godzin. Wiadomo, że podobny, a nawet dłuższy, bo dwutygodniowy urlop, oferuje dostawca platform z danymi osobowymi mParticle.
W Polsce jeszcze nie znaleźliśmy firmy i osób, które zdecydowałaby się na taki ruch. Ale może już niedługo tak się stanie.
