Taka pensja to łakomy kąsek. Jednak, aby dostać to stanowisko trzeba wykazać się niezłymi umiejętnościami i twardą głową, bo rotacja kadrowa jest mocno widoczna.
Pensja w wysokości 120 tysięcy miesięcznie pewnie niejedną osobę by zadowoliła. 9 marca zwolniło się stanowisko, które daje właśnie takie zarobki. W ubiegły piątek odwołano prezesa i wiceprezesa KGHM Polska Miedź. Pożegnano się z prezesem Radosławem Domagalskim-Łabędzkim i wiceprezesem Michałem Jezioro. Obaj przepracowali zaledwie nieco ponad półtora roku. Jest to stosunkowo krótki czas, okoliczności zwolnienia też nie są do końca jasne. Nikt oficjalnie się nie wypowiedział w kwestii powodów zakończenia współpracy, ale minister energii Krzysztof Tchórzewski wskazuje na brak zmian w zarządzaniu aktywami zagranicznymi. Nowy prezes ma być wybrany na początku przyszłego miesiąca.
Jeżeli zastanawiacie się, co zrobić, aby zająć ich pozycje to zacznijcie od wysłania swojej kandydatury. Można je wysyłać do 27 marca, rozmowy kwalifikacyjne zaplanowane są na 3 kwietnia w przypadku rekrutacji na stanowisko prezesa i 4 kwietnia dla ubiegających się o stanowisko wiceprezesa. Zarobki wiceprezesa są niższe niż prezesa spółki, wyniosą ok. 90. tysięcy złotych miesięcznie.
Do czasu wyboru nowego szefa obowiązki prezesa będzie sprawował wiceprezes ds. rozwoju Rafał Pawełczak.
