
Niewiele osób mówi, że ich wygląd i charakter są perfekcyjne. Jednak znajdzie się już dużo większa grupa osób, która powie, że zdaje sobie sprawę ze swoich wad i stara się jakoś je wyeliminować. I właśnie do takiego myślenia powinniśmy dążyć. Sprawdźcie jak pokonać kompleksy w pięciu krokach.
Łatwo jest się nabawić kompleksów, patrząc na idealne ciała i życia osób, które obserwujemy np. na Instagramie. Jednak zanim zdamy sobie sprawę, że ich wizerunek jest wykreowany i niewiele wspólnego ma z rzeczywistością to możemy wpędzić siebie w złe samopoczucie. Nieraz jednak zamiast powalczyć z naszymi niedociągnięciami wolimy się temu poddać i tkwić w demotywującym nastroju.
Powinniśmy zmienić nasz stosunek do pojawiających się przeciwności. Na przykład, gdy po okresie zimowym zdamy sobie sprawę, że przybyło nam kilka „nadprogramowych” kilogramów, zamiast martwić się zmianą wagi – pomyślmy, co możemy z tym zrobić. Czasem wystarczy wprowadzić do naszego stylu życia małe zmiany – mówi Sylwia Michalczewska, psycholog w Centrum Medycznym Damiana i ekspert akcji „Nic Nie Zatrzyma Mnie”.
Jak pokonać swoje kompleksy?
Samoakceptacja to najważniejszy element w pokonywaniu własnych słabości i kompleksów. Jeżeli realnie chcemy pozbyć się negatywnego myślenia, powinnyśmy zastosować się do pięciu prostych zasad, które pozwolą nam polubić samych siebie:
- Nie porównujmy się z innymi – wysoka brunetka, wiecznie uśmiechnięta szatynka czy piegowata blondynka? Nie musimy dążyć do nieosiągalnego ideału, żeby czuć się pięknie i kobieco. Każda z nas jest wyjątkowa – warto z tą myślą rozpoczynać każdy, nowy dzień.
- Znajdźmy czas dla siebie – wiele kompleksów pojawia się wówczas, kiedy natłok obowiązków sprawia, że nie posiadamy czasu na realizację własnych planów, pasji i marzeń. Ta sytuacja dystansuje nas do innych, którzy nie mają oporów przed „zdrowym egoizmem”. Pamiętajmy, że życie nie składa się wyłącznie z obowiązków!
- Budujmy pewność siebie – nie skupiajmy się na swoich wadach, lecz podkreślajmy zalety. To one stanowią naszą kartę przetargową np. w życiu zawodowym.
- Pokochajmy siebie – ciało stanowi podstawowe źródło naszych kompleksów. Warto pamiętać, że ideały nie istnieją, a nam, jeżeli polubimy swoje ciało, zdecydowanie łatwiej będzie pogodzić się z wszelkimi niedoskonałościami.
- Nie zaprzeczajmy komplementom – jeżeli ktoś nas komplementuje często czujemy się skrępowani, dlatego zamiast podziękować staramy się zaprzeczać temu, co ktoś o nas mówi. Takie podejście również może nas wprowadzać w złe nastroje, ponieważ to wszystko zostaje w naszych głowach.