To 39. medal wywalczony przez Polskę w ME w rywalizacji kobiet, a dziesiąty złoty.
Łochowska wróci do Polski z trzema złotymi medalami, gdyż oprócz zwycięstwa w dwuboju, triumfowała także w bojach – rwaniu i podrzucie.
Zawodniczka z Zielonej Góry prowadziła po rwaniu, w którym zaliczyła dwa podejścia – do 85 i 88 kg. W trzecim zaatakowała rekord Polski 90 kg, ale próbę spaliła. Polka miała cztery kilogramy przewagi nad drugą Lombardi i pięć nad Francuzką Manon Lorentz.
W podrzucie Łochowska także była najlepsza. W pierwszym podejściu uzyskała 105 kg, a w drugim spaliła 108 kg. Pomimo tego tytuł miała już zapewniony, gdyż rywalki wcześniej zakończyły swoje boje. Jednak z trzeciego podejścia nie zrezygnowała. Sztanga ważąca 108 kg „czysto” znalazła się w powietrzu, czym przypieczętowała zwycięstwo.
Polka o dwa kilogramy poprawiła swoje wyniki ze Splitu zarówno w rwaniu jak i podrzucie. Rok temu w Splicie do zwycięstwa potrzebne było 192 kg w dwuboju, w Bukareszcie złoty medal został „wyceniony” na 196.
– Tegoroczne zawody były trudniejsze niż rok temu, rywalki były chyba lepiej przygotowane. Jestem oczywiście zadowolona z rezultatu i obronienia tytułu. Teraz najważniejsze będą jednak przygotowania do turniejów kwalifikacyjnych do igrzysk olimpijskich w 2020 roku w Tokio – powiedziała Łochowska po dekoracji medalowej.
Wyniki w kat. 53 kg:
-
- Joanna Łochowska (Polska) 196 (88+108)
- Jennifer Lombardo (Włochy) 191 (84+107)
- Giorgia Russo (Włochy) 186 (80+106)
- Manon Lorentz (Francja) 182 (83+99)
- Atenery Hernandez (Hiszpania) 181 (81+100)
- Sarah Ovsthus (Norwegia) 178 (79+99)
(Źródło: PAP)