Olga Tokarczuk została wyróżniona jedną z bardziej prestiżowych nagród literackich na świecie. Dzięki temu może stać się bardzo popularną pisarką poza granicami naszego kraju.
Olga Tokarczuk jest pierwszą Polką, która została wyróżniona jedną z bardziej prestiżowych nagród literackich, czyli Międzynarodową Nagrodą Bookera. Jury wybrało jej książkę „Bieguni” („Flights”) w tłumaczeniu Jennifer Croft spośród sześciu tytułów, które znalazły się na liście nominowanych. Wyróżnienie przyznawane jest podczas uroczystej ceremonii w Wielkiej Brytanii. Autor i tłumacz najlepszej książki przełożonej w minionym roku na język angielski dostają nagrodę pieniężną w wysokości 50. tysięcy funtów do podziału po równo.
Szefowa jury Lisa Appignanesi oceniła, że „Tokarczuk jest pisarką o wspaniałej błyskotliwości, wyobraźni i polocie literackim”, a w nagrodzonej książce „za pomocą zadziwiających zestawień przenosi nas przez galaktykę przyjazdów i odjazdów, historii i dygresji, jednocześnie zgłębiając sprawy bliskie współczesności i kłopotliwemu położeniu ludzkości – gdzie tylko plastikowi udaje się uciec od śmiertelności”.
Na krótkiej liście nominowanych znalazły się także książki dwóch byłych triumfatorów Bookera. Węgra Laszlo Krasznahorkaia („The World Goes On”) i Han Kang z Korei Południowej („The White Book”), a także Irakijczyka Ahmeda Saadawi („Frankenstein w Bagdadzie”), Francuzki Virginie Despentes („Vernon Subutex 1″) i Hiszpana Antonio Munoza Moliny („Like A Fading Shadow”). Łącznie do nagrody zgłoszono 108 tytułów.
Brytyjski „The Guardian” zwrócił uwagę, że zwycięstwo w konkursie przynosi zazwyczaj autorom niezwykłą popularność: po tym, jak w 2016 roku jury nagrodziło „Wegetariankę” Han Kang, zainteresowanie brytyjskich czytelników koreańską literaturą wzrosło ponad czterokrotnie, a sprzedaż wyróżnionej w 2017 roku „Wchodzi koń do baru” Davida Grossmana skoczyła w tygodniu po uzyskaniu nagrody o blisko 1400 proc.
Gratulujemy międzynarodowego sukcesu!