Święta, czyli czas kiedy nasz portfel bardzo szybko się kurczy, a na kartach kredytowych znikają kolejne zera. Jednak po świętach czeka na nas miła niespodzianka, ponieważ możemy spodziewać się spadku cen podstawowych produktów.
Po wzrastających cenach w 2017 roku dla naszego portfela nadchodzi chwila wytchnienia. Latem za jaja zapłacimy znacznie mniej, a jeszcze wcześniej możemy wypatrywać obniżek cen mleka. Analitycy banków przy użyciu algorytmów i swojego doświadczenia prognozują, że w przeciągu kilku miesięcy ceny zbóż, mięsa, cukru będą spadać. Na konsumentów czekają tylko dobre wiadomości!
Przyczyną tak dużych obniżek cen jaj i mleka będzie uregulowanie sytuacji z aferą z fipronilem w Europie Zachodniej i likwidacją tamtejszych stad. Polskie jaja biły w ubiegłym roku rekordy eksportu i podwyżek cen. Dziś sytuacja wraca do normy, co – sądząc po prognozowanych spadkach – zajmie jeszcze trochę czasu. Na koniec czerwca ceny mają spaść w porównaniu do lutego 2017 roku o 21 %, za setkę jaj zapłacimy około 25 złotych. Dla porównania – pod koniec 2017 roku średnia cena 100 jaj wynosiła 50 zł.
Analitycy prognozują dalsze spadki. Pod koniec kwietnia mleko może zejść poniżej 130 złotych za hektolitr. W ubiegłym roku cena przekraczała aż 150 złotych.
Dla klientów przyszedł długo wyczekiwany czas. Spadek zapowiedzianych cen może pomóc zaoszczędzić nam dość wysokie sumy. Wyjście na zakupy może być miłym zaskoczeniem, a nie rozczarowaniem podczas którego będziemy musieli zapłacić duże kwoty.