Od 6 kwietnia w Gmachu Głównym Muzeum Narodowego w Krakowie oglądać można wystawę Z drugiej strony rzeczy. Polski dizajn po roku 1989. Poza ukazaniem zmian, jakie dokonały się w polskim wzornictwie, wystawa stawia sobie za cel przedstawienie go jako działalności kulturotwórczej, często mającej wyższe ambicje niż tylko odpowiadanie potrzebom rynku.
Różne spojrzenia na projektowania i zmiany gospodarcze
Sześć działów ekspozycji opowie o tendencjach ukształtowanych zarówno przez dokonujące się zmiany gospodarcze, jak również przez odmienne pojmowanie projektowania. W latach 90. XX wieku polski przemysł oraz wzornictwo tkwiły w marazmie. Projektanci podejmowali kroki będące próbą odnalezienia się na pogrążonym w kryzysie rynku. Tym samym nadali nowy kształt sztuce użytkowej. Zebrane na wystawie prace dają świadectwo ich staraniom. Otwierają ją projekty banknotów Andrzeja Heidricha, które weszły do obiegu po denominacji złotego w 1995 roku, symbolicznie mówiące o zmianach uruchomiających polską wytwórczość.
Dizajn wypiera wzornictwo
Na przełomie wieków XX i XXI nastąpiło ożywienie. Producenci zaczęli wprowadzać nowe wzory. Wraz z wejściem Polski Do Unii Europejskiej w 2004 roku i wykorzystywaniem unijnych dotacji nastąpiły zasadnicze zmiany, jednak na rynku zauważalne stały się dopiero około roku 2010. Stosujący nowe technologie i eksportujący swoje wyroby producenci musieli zmierzyć się ze standardami zachodnimi. Konsumenci, coraz bardziej otwarci na światowe trendy i coraz bardziej wymagający, oczekiwali lepszych estetycznie i jakościowo, często również niebanalnych produktów. Projektanci wyszli im naprzeciw. Wielu producentów zaczęło odchodzić od naśladownictwa na rzecz budowania własnych marek odznaczających się oryginalnymi projektami. Zmiany na rynku widoczne znalazły odbicie w języku – termin dizajn stopniowo wypierał dotychczasowe wzornictwo.
Warsztat a tożsamość i wartości
Trzy działy, zatytułowane „Warsztat”, „Tożsamość”, „Wartości”, zapoznają odbiorców z pracami młodych projektantów, ceniących sobie eksperyment z materiałem czy technologią. Owocem ich działań bywają wyroby nastawione na odbiorców niezauważanych przez rynek lub proponowanie estetyki, jaką niełatwo zaakceptować odbiorcom masowym. Zaprezentowane zostaną również trendy wyrosłe z inspiracji kulturą rodzimego regionu, przeszłością, czy stylistyką lat 60.
Ważnym akcentem są prace twórców najmłodszego pokolenia. Dostrzegają oni bowiem tak ważne problemy społeczne, jak konsekwencje starości i niepełnosprawności, brak integracji społecznej, bezrobocie, a także dewastację naturalnego środowiska.
Prace z pogranicza sztuki i projektowania zamkną wystawę, która potrwa do 19 sierpnia.